Żyjemy w epoce chaosu informacyjnego, portale internetowe nieustannie walczą o naszą uwagę, prześcigają się w wynajdowaniu co raz to nowszych sposobów na przyciągnięcie czytelnika. Tak zacięta konkurencja sprawia, że wszystkie gorące tematy muszą być publikowane jak najszybciej. Niestety, cierpi na tym najczęściej wiarygodność. Jak zatem mieć pewność, że informacje, z którymi się stykamy są prawdziwe?
Większość ludzi, świadomie bądź nie, kieruje się głównie nagłówkami. Tymczasem, są one zazwyczaj nie tyle informacją o tym, co znajdziemy w danym artykule co swoistym haczykiem, przynętą, która ma jedynie przyciągać naszą uwagę. Najbardziej niebezpieczne pod względem szerzenia nieprawdziwych informacji są wątpliwej jakości portale, które prezentują tzw. breaking news, czyli najświeższe doniesienia z kraju i świata. By mieć pewność, że to co czytamy to naprawdę fakty wydarzenia, a nie ubarwione lub w pełni wyssane z palca historyjki, musimy zwrócić uwagę na kilka aspektów.
Pierwszym będzie wielkość danego portalu, jeśli mamy do czynienia z marką o ugruntowanej na rynku pozycji, kojarzoną powszechnie z dobrym dziennikarstwem to prawdopodobnie możemy jej zaufać pod względem wiarygodności. Kolejny będzie język, jakiego dany portal używa. Potoczny, nieskładny i nastawiony na sensację będzie jasno wskazywał na nieczyste intencje i nastawienie na popularność, a nie rzetelność treści.
Trzecim, prostym sposobem na sprawdzenie, czy dany news jest prawdą będzie zwyczajnie, porównanie kilku źródeł. W większości przypadków takie podstawowe metody sprawdzania wiarygodności są w zupełności wystarczające, a poświęcenie zaledwie kilku minut pozwala nam upewnić się, że nie szerzymy pustej sensacji.
